Cześć dziewczęta :)
Ostatnio trochę mnie tu mało, ale chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego...
Na szczęście wszystkie zaliczenia, które miałam do tej pory, zakończyły się pozytywną oceną, nawet wyższą niż "PAN DA 3", z czego jestem bardzo usatysfakcjonowana. Ale to na pewno dzięki Waszym kciukom :)) oby tak dalej... jutro zaliczam statystykę, tego się właśnie najbardziej obawiałam. No, ale zobaczymy co los przyniesie.
I tak właśnie w przerwie od nauki postanowiłam napisac o pewnym specyfiku.
Jest to Kuracja wzmacniająca Rzepa, znanej firmy Joanna, przeznaczona do włosów przetłuszczających się, ze skłonnością do łupieżu i wypadania.
Co nam zapowiada producent?
PROBLEM? Masz włosy przetłuszczające się, ze skłonnością do łupieżu i wypadania? Szukasz skutecznego produktu, który pozwoli Ci wzmocnić je i zmniejszyć ich przełuszczanie, ale obawiasz się zbyt intensywnego, charakterystycznego zapachu czarnej rzepy?
ROZWIĄZANIE Kuracja wzmacniająca Rzepa- zawiera bogaty zestaw aktywnych czynników, takich jak ekstrakt z czarnej rzepy oraz inne wyselekcjonowane ekstrakty naturalne i składniki energizujące, aby wzmacniać włosy i skutecznie zmniejszać przetłuszczanie się skóry głowy. Specjalna formuła neutralizuje charakterystyczny zapach czarnej rzepy i zwiększa komfort stosowania.
DLACZEGO? Czarna rzepa jest uznawana przez medycynę ludową za jeden z najskuteczniejszych, naturalnych środków wzmacniających i zapobiegających wypadaniu włosów, a dodatkowe ekstrakty naturalne i energizujące wspomagają jej działanie i regulują proces przetłuszczania się skóry głowy.
REZULTAT!
- Włosy mocniejsze i pełne życia
- Złagodzenie nadmiernego przetłuszczania się włosów
- Redukcja objawów łupieżu
Sposób użycia:
Przy pomocy aplikatora nanieść kurację bezpośrednio na skórę głowy i delikatnie wcierać u nasady włosów przez kilka minut. Pozostawić bez spłukiwania. Stosować po każdym myciu głowy przynajmniej trzy razy w tygodniu. Dla osiągnięcia optymalnych rezultatów należy prowadzić kurację przez dwa tygodnie, następnie zrobić kilkudniowa przerwę, po której można ponowić stosowanie.
Na opakowaniu oprócz " ekstrakt z czarnej rzepy oraz inne wyselekcjonowane ekstrakty naturalne i składniki energizujące" nie napisano dokładnego składu i proporcji.
Sorry, pomyłka :d wpadłam na pomysł żeby odwrócić pudełko i tam był skład :D tak więc produkt zawiera m.in. alkohol.
spieniło się podczas niesienia, ogólnie produkt się nie pieni :)
MOJE 5 GROSZY NA TEMAT TEJ KURACJI :)
OPAKOWANIE:
Kuracja znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 100ml, zawierającej aplikator, dzięki któremu mamy pewność, że podczas użycia nie zalejemy sobie specyfikiem całej głowy. Swobodnie możemy dozować ilość wyciekającego płynu i rozprowadzać go po głowie.
WYDAJNOŚĆ:
Bardzo wydajna, dla niecierpliwców, aż za bardzo. Kuracja trwa u mnie już trzy miesiące- wcieram Rzepę co drugi dzień i z tygodniową przerwą, po każdych dwóch tygodniach stosowania specyfiku- zostało mi ponad pół buteleczki.
CENA:
Za swoją kurację zapłaciłam 7.7 zł. Kupiłam w osiedlowej drogerii.
ZAPACH:
Bardzo przyjemny, nie drażniący, nie duszący. Śmiem twierdzić, że jest to zapach rzepy, gdyż podobny wyczuwałam w szamponach bazujących na niej.
EFEKTY:
Łupieżu nigdy nie miałam dlatego tej kwestii nie będę oceniać
Złagodzenia przetłuszczania się włosów nie zauważyłam. Przetłuszczają mi się z taką samą częstotliwością jak miało to miejsce prze rozpoczęciem kuracji.
Włosy mniej wypadają :) Z tego się bardzo cieszę. Zauważyłam znacznie mniejszą ilość włosów wypadających podczas mycia- przed kuracją wręcz wypadały garściami. Tak samo było podczas snu- rano na poduszce znajdowałam sporo 'wypadniętych' włosów. A teraz jest zdecydowanie lepiej. Wypadanie włosów zostało mocno ograniczone, dzięki czemu stały się bardziej gęste.
Co jeszcze? Od czasu, gdy stosuje kurację, przybyło mi sporo
'baby hair' :) Jestem pewna, że to zasługa Joanny, gdyż nie stosowałam żadnych suplementów diety, po których mogłyby się pojawić, ani też innych specyfików na porost włosów.
Efekty widoczne były już po pierwszych dwóch tygodniach 'kurowania' :)
UWAGI:
Producent zaleca zrobienia przerwy w celu osiągnięcia optymalnych rezultatów. Ja jednak zalecam, aby ją zrobić, gdyż po dłuższym czasie wcierania skóra głowy może być podrażniona. Tak było w moim przypadku- chciałam stosować kuracje bez przerwy, ale zaczęła mnie swędzieć głowa, po czym odstawiłam specyfik i wszystko wróciło do normy. Po przerwie znów normalnie, bez komplikacji mogłam kurację stosować.
Myślę, że jest to produkt godny uwagi. Krzywdy raczej nie powinien zrobić, a za taką śmieszną cenę warto zaryzykować. U mnie się sprawdził :)
jak widać kolor słomkowy, niczym właściwa barwa moczu :D
To by było tyle na dziś :) Trzymajcie jutro kciuki, co by mi się powiodło na statystyce :))
Buziaxy :*